W pierwszym odcinku opowiem o sklepach płytowych, w których właściwie rad bym zamieszkać, by mieć do nich jak najbliżej. Przyznam się, którego z artystów złapałem za nogę i wcale tego nie żałuję oraz pochwalę równie desperacko zdobytymi autografami. Postoimy razem na chłodzie i głodzie w dwugodzinnej kolejce po limitowane wydawnictwa Record Store Day, obejrzymy jednocentymetrowe kabelki dla audiofilów w cenie porządnej kawalerki, dowiemy się, czego słuchał mój pierwszy szef, gdy rozbił w polu lincolna i poczytamy teksty najładniejszych piosenek o miłości. Nie tylko tej do płyt.
Aby pozostać w nastroju, posłuchaj playlisty: https://spoti.fi/3tmuCkD
🤝 Podcast powstał w partnerstwie z Reserved.